Analizy
-
"Żyjemy w czasach dezinformacyjnej epidemii. Szybkie ustalenie pacjenta zero jest kluczowe"
Podobnie jak w przypadku epidemii wirusowych, szybkie rozpoznanie źródła – czyli "pacjenta zero" dezinformacji – jest kluczowe. To trudniejsze niż się wydaje, dlatego wprowadziłem koncepcję "ognisk propagacji". Moje badania sugerują, że skupienie się na nich zwiększa skuteczność w identyfikacji i ograniczeniu dezinformacji. Zdecydowanie, można powiedzieć, że żyjemy w czasie dezinformacyjnej epidemii. – mówi w rozmowie z FakeHunterem mjr mgr inż. Damian Frąszczak, doktorant Szkoły doktorskiej WAT.
-
Kłopoty z przeciwdziałaniem dezinformacji - eksperci o unijnym dochodzeniu w sprawie Platformy X
Elon Musk będzie się musiał zmierzyć z zarzutami postawionymi przez unijnego komisarza ds. przemysłu Thierry’ego Bretona, który wszczął dochodzenie wobec platformy X w związku z niewystarczającym zwalczaniem przez nią rozprzestrzeniania się dezinformacji po ataku Hamasu na Izrael. To pierwsze dochodzenie wszczęte na podstawie nowych unijnych przepisów technologicznych – tzw. Digital Services Act (DSA - Ustawa o usługach cyfrowych), które regulują odpowiedzialność za usługi cyfrowe.
-
Czy zapory graniczne są skutecznym narzędziem przeciwdziałania napływu nielegalnej migracji?
Bariera na granicy z Białorusią skutecznie zmniejsza ruch na polskim szlaku migracyjnym uruchomionym przez Mińsk na krótko przed rosyjską inwazją na Ukrainę, choć – podobnie jak inne bariery wzniesione wcześniej w Europie – nie blokuje go całkowicie. Na dalszym funkcjonowaniu polskiego szlaku zależy bowiem zarówno Białorusi oraz Rosji, jak i szajkom przemytniczym. Jednak bez zapory, mogłoby dojść do paraliżu polskich służb przytłoczonych skalą fali migracyjnej.
-
Fukushima, afera szpiegowska i chiński makiaweliczny moment – Zachód vs. „Terakotowa Armia nowego typu”
Czy zachodni wywiad może pokonać Chiny w nowej zimnej wojnie? Czy Zachód jest w ogóle gotów na starcie z chińską maszynerią wywiadowczo-propagandową, o której wiedza jest dużo skromniejsza niż ta o wcześniejszym zagrożeniu sowieckim, a dziś – rosyjskim? Te i wiele pokrewnych pytań pada na marginesie najnowszej książki Caldera Waltona, amerykańsko-brytyjskiego historyka i specjalisty ds. służb wywiadowczych zatytułowanej: „Spies: The epic intelligence war between East and West”.
-
„Nasi polscy sąsiedzi dostaną łupnia na Ukrainie” - co słychać u niemieckich "Russlandversteherów"
Gabriele Krone-Schmalz, jedna z najbardziej zasłużonych dla prorosyjskiej narracji w Niemczech autorka książek i była korespondentka telewizji ARD w Moskwie odbierze jesienią Pokojową Nagrodę Löwenherz. Przyjęcia nagrody odmówił jeden z niemieckich celebrytów, który nie chciał stanąć na jednym podium z Krone-Schmalz. Na innym podium, w połowie sierpnia, redaktor naczelny magazynu „Compact” obwieścił, że wyprasza sobie nazywania go mianem „Putinverstehera” ponieważ „on nie tyle Putina rozumie, co wspiera”.
-
Podskórny obieg – rosyjska propaganda na terytorium Ukrainy
Wraz z coraz bardziej umiejętnym odcinaniem dostępu do rosyjskich kanałów, intensywną promocją języka ukraińskiego, rozbudową centrów do walki z dezinformacją, a także toczącą się wojną i związanymi z nią emocjami, wydaje się, że Rosjanie mają coraz większy problem z osiąganiem swoich celów propagandowych na terenie Ukrainy. Jednak ich sojusznikami wciąż pozostają są media społecznościowe, a do tego zmęczenie wojną oraz rosyjska Cerkiew.
-
Sprawa pani Joanny – mozaika niedomówień i manipulacji
Jednostronny, wprowadzający w błąd odbiorców przekaz mediów, które nagłośniły sprawę pani Joanny, opierał się na dwóch manipulacjach: przemilczano, że jest ona aktywną działaczką proaborcyjną, performerką, osobą queerową i że leczy się psychiatrycznie. Zatajono również, że policja interweniowała nie ze względu na zawiadomienie o nielegalnej aborcji, lecz w wyniku wezwania lekarki obawiającej się o życie pacjentki.
-
Granitowe niebo nad turystą – jak wagnerowcy (również) propagandowo oplatają Afrykę
Konkursy miss finansowane przez spółki podporządkowane wagnerowcom, rozgłośnie radiowe skrojone pod kremlowski przekaz, filmy o rzekomo honorowych Rosjanach ratujących afrykańskie wioski, pomniki wystawiane „chłopcom Prigożyna”, a nawet rosyjska wódka zastępująca z powodzeniem francuskie piwo. Niezależnie od tego, czy weźmiemy pod lupę ścieżki rosyjskiej ekspansji w Nigrze, Mali, Republice Środkowoafrykańskiej czy Sudanie, nie sposób pominąć znaczenia wagnerowskiej soft power. I podatności na nią.
-
Sztuczna inteligencja nie zastąpi dziennikarzy. To oni pozostaną sercem redakcji
Sztuczna inteligencja w obecnej formie nie zastępuje pracy dziennikarskiej. Raczej uzupełnia ją. Umożliwia skoncentrowanie się na istocie pracy dzięki przekazaniu co bardziej powtarzalnych, acz irytujących zadań na AI. Agencje prasowe i media nie powinny się jej bać, lecz zachować czujność, by w porę dostrzec zagrożenia, które ze sobą niesie, jak i szanse, które stwarza.Rozmowa z Clemensem Pigiem, prezesem Europejskiego Stowarzyszenia Agencji Prasowych (EANA), dyrektorem generalnym Austriackiej Agencji Prasowej (APA), gościem specjalnym V edycji konferencji „Media przyszłości. Wojna informacyjna”.
-
Sun Zi w cieniu Buczy - czyli słowo o rosyjskich manipulacjach
Mamy nadzieję, że zaprezentowany 1 czerwca raport „Wojna Informacyjna 2022-2023. Przebieg i Wnioski” efektywnie przyczyni się do ograniczenia skuteczności rosyjskiej dezinformacji, a także dezinformacji w ogóle. Warto tu zauważyć, że większość metod stosowanych podczas rosyjskiej inwazji dezinformacyjnej jest powszechnie stosowana w manipulacji, a więc lektura raportu i jego wnioski powinny ogólnie rzecz biorąc, uwrażliwić na obecność i zasięg dezinformacji w przestrzeni publicznej. Rosjan wyróżnia ogromna waga, jaką przywiązują do obszaru wojny informacyjnej. Jest to zresztą głęboko zakorzenione w ich tradycji politycznej.
Stronicowanie
- Poprzednia strona
- Strona 8
- Następna strona